Zwyciężyli w dwóch kategoriach

23 drużyny pożarnicze, w tym 17 męskich, 5 męskich młodzieżowych oraz 1 kobieca, wzięły udział w Miejsko-Gminnych Zwodach Sportowo-Pożarniczych, które 28 maja odbyły się na stadionie sportowym w Pudliszkach. Zmagania 212 pożarników obserwowała jak co roku licznie zgromadzona publiczność, a także przedstawiciele organizatora zawodów i goście, wśród których znaleźli się Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda, Przewodniczący Rady Miejskiej w Krobi Łukasz Kubiak, Prezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Krobi Jan Duda, Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Gostyniu Andrzej Małecki oraz Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Gostyniu mł. bryg. Michał Pohl. Strażacy rywalizowali w dwóch konkurencjach - sztafecie pożarniczej z przeszkodami oraz ćwiczeniu bojowym, a nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwała komisja sędziowska pod przewodnictwem asp. sztab. Sebastiana Kasperkowiaka. Po blisko 4 godzinach sportowo-pożarniczego współzawodnictwa, w pełnym słońcu i temperaturze sięgającej 30°C, w grupie Męskich Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych zwyciężyła reprezentacja OSP Sułkowice, za którą na kolejnych dwóch miejscach uplasowały się drużyny z Krobi i Domachowa. Wśród męskich drużyn pożarniczych również najlepiej spisali się strażacy z Sułkowic, wyprzedzając zespoły OSP Domachowo i OSP Gogolewo I, które zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Zwyciężczyniami zawodów w grupie kobiecych drużyn pożarniczych zostały druhny z OSP Pudliszki, które w imprezie nie miały w tym roku konkurentek i wystartowały jako jedyne. Na zakończenie zawodów drużyny, które zajęły miejsca 1-3, otrzymały puchary oraz nagrody rzeczowe, a wszystkie zespoły pamiątkowe dyplomy. Niestety po raz pierwszy od wielu lat, w ferworze sportowo-pożarniczej rywalizacji jeden ze strażaków uległ wypadkowi podczas sztafety pożarniczej. Po zaopatrzeniu przez ratowników OSP, został on przekazany pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego, a następnie przewieziony do szpitala w Gostyniu ( uraz nie wywołał jednak bezpośredniego zagrożenia dla życia i w najbliższych dniach strażak winien opuścić gostyńską lecznicę ).